Witajcie!
Na forum pojawiłam się kilka lat temu i bardzo szybko z niego zniknęłam bo pozornie mój problem został rozwiązany. Pozornie... Jestem już po pierwszym spotkaniu z Andrzejem. Dało mi kopa, ale nie ukrywam, że teraz jest mi ciężko. Słabo radzę sobie z ćwiczeniami, ale obiecałam sobie, że tym razem się nie poddam. Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam

To ja BARDZO MOCNO trzymam za Ciebie kciuki . A kryzys/y ...hm, która ich nie miała . Na pewno dasz radę, wierzę w Ciebie, skoro ja dałam to Ty też możesz ...a w razie "doła" pisz na forum ,zawsze się ktoś doświadczony znajdzie aby dać Ci kopa, więc do dzieła i się nie zrażaj, raczej szukaj małych sukcesów i się nagradzaj . POWODZENIA

May, dziekuje! Na pewno wiesz, ile znaczy dobre slowo w takiej sytuacji zwlekalam z napisaniem tutaj, zrobilam to za rada Andrzeja i rowniez za jego rada wybieram sie na zlot w Spale. Czasami trudno mi opedzic sie od mysli, ze nie mam szans , ale z drugiej strony wiem, ze przez te wszystkie lata jeszcze nigdy nie zrobilam tak wiele, zeby w koncu sie uwolnic od swoich chorych urojen

Fanaberia, dasz radę, wiele z nas na początku myślało, że jest tym jedynym beznadziejnym przypadkiem! A potem jak na złość okazywało się, że jest inaczej
Może nie warto opędzać się z myśli "Nie mam szans", tylko zastanowić się co się pod nimi kryje i zamienić je na takie, które są zgodne z rzeczywistością, a nie są jakimś chorym przekonaniem.
Każdy krok, który prowadzi do celu jest cenny, choć droga może być różna, czasem wyboista. Najważniejsze nie zniechęcać się kłodami", które mogą pojawić się na drodze, ponieważ każda przeszkoda może zostać przez Ciebie wykorzystana do rozwoju.

Wybranie się na ZLot może dać Ci ogromnego pozytywnego 'kopa'. Trzymam kciuki.
Proponuję, byś nie zmuszała się do ćwiczeń, bo to zawsze daje odwrotny skutek, lepiej wyluzować i otworzyć się z ciekawością, na poznanie siebie zarówno te intelektualne, emocjonalne, jak i fizyczne. GŁOWA DO GÓRY!

Ściskam

Ja również polecam Ci zjazd w Spale, sama go doświadczyłam i szkoda tylko, ze trzydniowy . Pierwszy raz spotkałam się z pochwiczankami na szkoleniu RTZ i była to dla mnie niesamowita ulga spotkać kogoś takiego jak ja, kogoś kto mimo, że obcy rozumie Cię jak nikt . A tak na marginesie to możesz być z siebie bardzo dumna, że cyt.: "wiem, ze przez te wszystkie lata jeszcze nigdy nie zrobiłam tak wiele, żeby w końcu się uwolnić od swoich chorych urojeń [/quote]", bo ja z Ciebie jestem !!!
Pozdrawiam Cieplutko