Dzięki za powitanie
Dopowiem tylko, że ja już właściwie "po" - Andrzeja poznałam, spotkania miałam, zadania robiłam, cel osiągnęłam (no dobra, może jeszcze trochę go doszlifowuję

) i ze swej strony pragnę dodać odwagi i otuchy tym paniom (panom zresztą też), które się wahają czy napisać/zadzwonić do Andrzeja. Pisać, dzwonić

!