motywacja do odwlekania decyzji o odchudzaniu rewelacyjna.

ale spodnie nadal cisną:D
I gorzej się oddycha- przynajmniej ja:D I mało jakoś się chce

a co tu - chcieć? Niedźwiedzie śpią o tej porze roku. Przyroda - śpi. Nawet ptaki śpiewają mało i tylko od 6..00 do 16.00 (aktualnie):).
Może to i jest - czas relaksu, wyciszenia, wejrzenia w siebie, zatrzymania się w biegu....
Może - odpuścic sobie, wybaczyć to, że "mało się chce", dać sobie przyzwolenie na poleniuchowanie, odkładając większą aktywność na bardziej aktywne pory roku ...

Pelagio, twoje słowa to balsam na moją leniwą duszę Ale po zimie można się obudzić z taką nadwagą, że do kolejnej się jej nie zgubi

Powiem tak: jak się dużo spi, to się mało je , he, he, he.
U mnie - jak wynika z moich obserwacji - obżarstwo wynika z powodu mojej hiperaktywności. Jak się już nażrę, to ciśnienie opada i - robię się senna .
Wniosek z tego: albo się obżerać i w ten sposób przytępiać swoją potrzebę aktywności, albo - dać ujście tej aktywności w jakimś twórczym działaniu, np. podczas mycia na kolanach podłogi itp. itd.
Zielona Pela

ja ostatnio duuużo śpię....... błagam oby nie ciąża:P

Jak taki jeden się stoczy to mu wreszcie odpuszczę. Jeśli mu trochę w tym pomogę to jeszcze lepiej. Oto me postanowienie na 2011 r.

Ciekawe postanowienie Na dobrą sprawę może i mi dobrze by zrobiło podobne...

Ok, której pierwszej się uda ta organizuje spotkanie! Ok?

Jak najbardziej, umowa stoi