 |
Postanowienia noworoczne - żyć zdrowo!
Autor |
Wiadomość |
panterka
Dołączył(a): poniedziałek, 1 lut 2010, 20:26 Posty: 59
|
 Re: Postanowienia noworoczne - żyć zdrowo!
W samochodzie oszczędzam na zapachach, dywanikach i pokrowcach na fotele - nie oszczędzam na bezpieczeństwie; w domu mogę darować sobie wazoniki i serwetki - płynu do naczyń i proszku do prania i mydła nie odpuszczam; gdybym miała świadomie sięgnąć w sklepie po niezdrowy chleb z powodu różnicy w cenie, to wolę chodzić w jednej parze spodni i kilkuletniej kurtce. Poza tym rzucam słodycze i kasy będę miała teraz jak lodu:)!!
|
piątek, 24 gru 2010, 13:31 |
|
 |
misza
Dołączył(a): sobota, 7 sie 2010, 18:47 Posty: 104
|
 Re: Postanowienia noworoczne - żyć zdrowo!
Łucja2 napisał(a): Moze czasami warto pomarudzić sobie a nie publicznie?
Przepraszam zatem wszystkie koleżanki za moje zabranie głosu w dyskusji. Pozdrawiam.
|
piątek, 24 gru 2010, 13:49 |
|
 |
pelagia
Dołączył(a): sobota, 13 lut 2010, 00:52 Posty: 357
|
 Re: Postanowienia noworoczne - żyć zdrowo!
Czytam teraz taka jedną fajną książkę, a tam ... przepis, między innymi, jak sobie radzić z uzależnieniami. I tak pomyślałam, by wypróbować na sobie. Ale cytuję ten fragment również Wam, bo może ktoś zechce wypróbować: " Gdy zauwazysz, ze rodzi się w tobie jakaś kompulsywna potrzeba, zrób pauzę i weź trzy głębokie świadome oddechy. Dzięki temu pojawi się świadomość. Przez następne kilka minut koncentruj uwagę na tej swojej kompulsywnej zachciance. Świadomie odczuwaj tę potrzebę aż do momentu, gdy mnetalnie zniszczysz w sobie chęć odegrania określonego schematu zachowań. Następnie zrób jeszcze kilka świadomych oddechów. Po tym wszystkim możesz stwierdzić, że twoja kompulsywna zachcianka całkiem zniknęła - na razie. Może się też okazać, że nadal nad tobą włada, a ty możesz ją tylko zaspokoić, czyli działać według starego schematu. Nie przejmuj się. Niech ten nawyk stanie się częścią praktyki wyostrzania świadomości. W miarę, jak twoja świadomość będzie się rozwijać, schematy uzależnień będą słabnąć i w końcu znikną. Pamiętaj jednak, by od razu gdy się pojawi, chwytać każdą myśl, która usprawiedliwia twoje nawykowe postępowanie, czasem podając sprytne argumenty. Zapytaj siebie: "Kto to mówi?" Uświadomisz sobie, że mówi twój nawyk. Kiedy zdajesz sobie z tego sprawę i pozostajesz obecny jako obserwator swojego umysłu, wtedy mniej prawdopodobne, że sztuczkami skłoni cię do spełnienia jego zachcianek"
|
piątek, 24 gru 2010, 14:00 |
|
 |
Łucja2
Dołączył(a): poniedziałek, 4 sty 2010, 14:18 Posty: 292
|
 Re: Postanowienia noworoczne - żyć zdrowo!
misza napisał(a): Łucja2 napisał(a): Moze czasami warto pomarudzić sobie a nie publicznie?
Przepraszam zatem wszystkie koleżanki za moje zabranie głosu w dyskusji. Pozdrawiam. Nie musisz przepraszać 
|
piątek, 24 gru 2010, 14:08 |
|
 |
NIKOLA2006
|
 Re: Postanowienia noworoczne - żyć zdrowo!
jestem podobnego zdania:) Jak się chce to nie ma wymówek... one pojawiają się gdy szuka się "dowodów " na to by nie działać:) A szczerze to jak regularnie ćwiczyłam, biegałam bez względu na pogodę:) Jak deszcz padał ubierałam się stosownie do pogody i dalej biegałam:) Na basen nie stac mnie dzisiaj czasowo i może nieco finansowo:) Zanim dotrę na najbliższy basen to mam z głowy na sam dojazd 1-1,5 h zalezy od pogody:D I ceny są wysokie:) Ale na obecna pore roku kupiłam sobie tanio uzywane narty biegówki i nowe buty do tego.... całość wyszła poniżej 200 zł Skoro u nas masa śniegu i nie da sie biegać, jeżdżę( już 4 razy byłam jupiiii) po ulicach i chodnikach:D I drugi dzień w ramach wstępu do płyt Z tamiee robię sobie brzuszki wieczorem... tak do 40- 50 min Ledwo chodze bo mięśnie zapomniały co to wysiłek ale jest fajnie:) Jem co chcę - jedynie nie jem na noc:D
|
sobota, 25 gru 2010, 00:14 |
|
 |
NIKOLA2006
|
 Re: Postanowienia noworoczne - żyć zdrowo!
Misza, fajnie , że piszesz co myślisz ale czy warto robic z siebie zbolałe kurczątko i wycofywać się? To , że myślimy inaczej, nie znaczy że ciebie krytykujemy:))))Każdy ma swój sposób:))) Warto wymieniać się nimi:) A z tym narzekaniem- wg mnie szkoda czasu na narzekanie:) To stracony czas.  ))))
|
sobota, 25 gru 2010, 00:18 |
|
 |
misza
Dołączył(a): sobota, 7 sie 2010, 18:47 Posty: 104
|
 Re: Postanowienia noworoczne - żyć zdrowo!
Wszyscy skupiają się na jedzeniu (lub niejedzeniu) i sporcie, a nikt nie wspomniał właściwie, że zdrowy tryb życia to także ten bezstresowy! Stres to jedna z głównych przyczyn chorób.
Pozdrawiam
|
sobota, 25 gru 2010, 11:01 |
|
 |
Łucja2
Dołączył(a): poniedziałek, 4 sty 2010, 14:18 Posty: 292
|
 Re: Postanowienia noworoczne - żyć zdrowo!
Misza, założyłyśmy ten wątek ABY SIĘ WSPIERAĆ w drodze do niższej wagi i przez to lepszego zdrowia i samopoczucia. Taki był cel  Ty, pokazujesz, jak trudno nam będzie naszą decyzję zrealizować, bo na drodze do prawdziwego zdrowia stoi wiele przeszkód, głównie materialnych, a według mnie mentalnych. Powspieraj nas może, zamiast dołować? Nikola pokazuje swój tani sposób na powrót do formy  I to mi pomaga Pelagio, fajnie, ze poruszyłaś problem zachowań kompulsywnych  Po jedzenie przecież bardzo często chwytamy nie z głodu, tylko by nie robić czegoś innego czy sprawić sobie przyjemność w najprostszy dostępny sposób 
|
sobota, 25 gru 2010, 12:04 |
|
 |
misza
Dołączył(a): sobota, 7 sie 2010, 18:47 Posty: 104
|
 Re: Postanowienia noworoczne - żyć zdrowo!
Co wam tym razem nie pasuje? Poruszyłam temat stresu, bo to wg mnie również ważny elementu zdrowego trybu życia. Napisałam gdzieś "ojoj jakie to niemożliwe się odstresować" ? Jeśli prowadzisz zdrowy tryb życia, to napisz jakich metod stosujesz, żeby się relaksować po pracy, pociągnij temat, jeśli cię to interesuje, a jeśli nie, to może zrobi to kto inny. Po co mnie atakujesz?
|
sobota, 25 gru 2010, 14:11 |
|
 |
NIKOLA2006
|
 Re: Postanowienia noworoczne - żyć zdrowo!
Bezstresowe odchudzanie jak najbardziej- mnie ćwiczenia nie stresują:D I nie stresuję się że nadal waga tam gdzie była:) Nie wyrzucam sobie że jestem do d.... bo muszę schudnąć:) Wiem że i tak schudnę:)))))prędzej czy później przestawię swój organizm na inne funkcjonowanie:)
A co do stresu codziennego.... masz racje Miszo , że to ważny temat. Można by założyć osobny wątek na ten temat- radzenie sobie ze stresem i metody jakie na nas działają:D Stres działa na nasz organizm i jego reakcje. Czynnik stresowy powoduje wydzielanie adrenaliny i noradrenaliny które przyspieszają tętno i bicie serca i uwalniają działanie innych hormonów....i procesów Swoją drogą to bardzo ciekawa reakcja łańcuchowa.... Stres ma swoje dobre lub złe strony... może powodować, że będzie rakcją motywującą do dalszego samorozwoju , ale jeśli jest długotrwały i silny może wpędzic nas w choroby tj zaburzenia lękowe, depresyjne a nawet zaburzenia osobowości. Co myślicie dziewczyny aby załozyć osobny wątek na stres? To bardzo ciekawy temat:)
Pozdrawiam Ola
|
sobota, 25 gru 2010, 17:04 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
 |